Kochane,
do Świąt został niecały miesiąc, do Sylwestra nieco ponad miesiąc. Czy to znaczy, że czas się za siebie trochę wziąć i ogarnąć 4 litery? Zdecydowanie TAK.
Żeby nie było, że sobie zaplanuję i potem nic z tego nie będzie to publicznie rzucam sobie wyzwanie, że codziennie do świąt będę ćwiczyć zestaw 30 day shred z Jillian Michaels (filmy dostępne na youtube).
Ćwiczenia są przyjemne i co najważniejsze trwają w całości jakieś 27 minut, więc przy małym bąblu raczkującym obok jest to czas, który mogę codziennie poświęcić na ćwiczenia.
Żeby nie było dziś był mój drugi dzień ćwiczeń i już czuję jak rosną mi muskuły - hehe :-)
Znajdzie się ktoś, kto powalczy ze mną?
Jeśli wolicie poleżeć w tym czasie brzuchem do góry zajadając pyszne ciasteczka, które ostatnio Wam poleciłam TU to chociaż trzymajcie drugą ręką kciuki za mnie :)
pozdrawiam,
diabelnieanielska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz